Korzystając z tego, że konam z powodu jakiegoś wirusa, przedstawiam moją nową miłość – podcasty True Crime.
Podcasty nie są audycjami radiowymi ani audiobookami. Wiele może się e nich nie podobać. Ale tworzone są najczęściej przez pasjonatów, którzy zbierają doświadczenia i są coraz lepsi.
True Crime jest o zbrodniach obok nas. Pokazuja jak bezwzględni potrafią być ludzie, zwyrodnialcy, żeby osiągnąć swój cel. Te historie nie są dla każdego, są jak najlepszy kryminał, że szczegółami zbrodni, śledztwa, cierpienia.
W czytniku podcastów mam w kolejce dwie serie: „Piąte: Nie zabijaj” i „Zabójcze opowieści”.
Dzisiaj ze względu na chorobę, podczas nieprzespanej nocy i gonitwy myśli, analizowałem przesłuchane odcinki. Nie należało to do przyjemnych przeżyć, ale tak samo sama choroba nie jest błogosławieństwem. Gdybym nie rozkładał na czynniki pierwsze tego, to coś innego by mi zajęło głowę.